Brat błogosławionego ks. Władysława Maćkowiaka, proboszcza parafii Ikaźń

MAĆKOWIAK Marian Urodził się 15 stycznia 1928 r. w Sytkach, w parafii Drohiczyn nad Bugiem. Po napaści Rosji na Polskę, na rozkaz NKWD, w 1941 r. zesłano go wraz z rodziną na Sybir. Do rodzinnej wsi powrócił na krótko, na początku września 1946 r. W 1950 r. ukończył gimnazjum, a w 1955 Seminarium Duchowne w Olsztynie. Święcenia kapłańskie przyjął 5. czerwca 1955 r. Następnie był wikariuszem w Piszu, a do 1957 r. w parafii w Osieku. W latach 1957-1961 administrował parafią Dobry, w powiecie pasłęckim. W tym czasie, od 15 kwietnia 1961 r. do 15 grudnia 1961, administrował parafią w Kłębowie. Od 10 grudnia 1964 r. do 1 września 1973 r. był proboszczem parafii. św. Andrzeja Apostoła i św. Rocha w Ramsowie. Jego zasługą jest odrestaurowanie wnętrza i remont kościoła. Jako jeden z nielicznych księży w Polsce, bez zezwolenia komunistycznych władz (za co był później szykanowany przez SB), dokonał w 1967 r. „remontu” drewnianej kaplicy-baraku, co polegało na stopniowym obudowaniu jej murami, które utworzyły nowy kościół, który z czasem stał się kościołem parafialnym św. Jana Vianey. Ponadto pełnił funkcję dekanalnego referenta dobroczynności, trzeźwości oraz wicedziekana i dziekana. 24 kwietnia 1972 r. został kanonikiem honorowym Warmińskiej Kapituły Katedralnej. Pod koniec sierpnia 1973 r. objął parafię św. Józefa w Pasłęku. Wykonał remont kościoła pw. św. Bartłomieja. Od początku władze administracyjne uznawały, że jako ksiądz zagraża socjalizmowi i zażądały usunięcia go z parafii. Ówczesny biskup, Józef Glemp, mianował go wicedziekanem, a 16 listopada 1982 r., biskup Jan Obłąk – dziekanem w Pasłęku. 18 lutego 1983 r., pod presją SB i władz administracyjnych – zwolniony został z urzędu dziekańskiego, a 19 lutego także z funkcji administratora parafii i nominowany na stanowisko administratora parafii św. Józefa w Jedwabnie. Z dniem 1 marca 1983 r., ze względu na stan zdrowia, przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Olsztynie. 18 stycznia 2003 r Arcybiskup Metropolita Warmiński mianował Zasłużonym Kanonikiem Emerytowanym Warmińskiej Kapituły Katedralnej w Olsztynie. Ks. kan. Marian Maćkowiak jest rodzonym bratem błogosławionego ks. Władysława – męczennika z Berezwecza.

Dulczewski Z., Pamiętniki Osadników Ziem Odzyskanych, Poznań, 1967; Protokół Laudacji, sporządzony z polecenia metropolity warmińskiego dr Edmunda Piszcza przez Komisję Pośredników, Olsztyn 17.11.1986r.; Rynkiewicz T., „Nowiny Barczewskie”, 1993, nr 6, s.5; Rocznik Archidiecezji Warmińskiej, 1996, s.270; Włodarski J., Pasłęk z dziejów miasta i okolic 1297-1997, 1997, s.496; Romanowski B., „Głos Pasłęka”, 1998, nr 3; „Nasza Parafia”, 2000, nr 5, s.5; Wójcik R. Lochy Pasłęka, Kulisy poszukiwań skarbów w Polsce, 2000, s.52; Archiwum własne WZ.; Zenderowski W., „Wiadomości Barczewskie”, 2001, nr 9, s.11 i 12.

Jedna myśl na temat “Brat błogosławionego ks. Władysława Maćkowiaka, proboszcza parafii Ikaźń

  1. ZARÓB PIENIĄDZE SIEDZĄC W DOMU!Chciałbym przekazać Ci sposób który niedawno wpadł mi w ręce.Sposób dotyczący możliwości zarobienia sporej sumki pieniędzyprzez Internet siedząc w domu i poświęcając trochę czasu.Wystarczy godzinka dziennie, podstawowa znajomość Worda ijakiegoś edytora poczty elektronicznej a potem tylko kasapłynie Z góry zaznaczam że nie są to te sposoby którepolegają na kilku godzinnym bezsensownym klikaniu na bannery ilinki. Polega to po prostu na rozsyłaniu maili. Jeśli Cięzainteresowałem na tyle że chcesz otrzymać szczegółoweinformacje na ten temat napisz do mnie (ramkin@o2.pl) poprostu na tą informację a wyśle Ci plik w Wordzie w którymwszystko jest konkretnie opisane. Dowiesz się z niego o codokładnie chodzi i co robić żeby zarobić sporo kasy. Mogę Citylko zdradzić że sam osobiście zajmuje się tym od około 1miesiąca i już mam pewne zyski (dodam, że kwota 300zł na 2tygodnie to praktycznie minimum ), a liczę teraz na jeszczewiększe. Liczę że napiszesz do mnie i że będziesz zainteresowany bonaprawdę warto. Nie jest to żadne naciąganie ani nic – to działai to dobrze dlatego nie boje się rozpowszechniać tego ipodpisywać się pod tym bo sam zarobiłem na tym już sporo a myślęże to dopiero początek Wielu milionerów od tego zaczynało!Trzeba mieć tylko dobre pomysły na reklamę lub na rozsyłaniemaili odpowiednim ludziom.Wielu ludźi pomyśli że to następne naciąganie,nie przekonasz się zanimnie spróbujesza twoja szansa na wymarzone kieszonkowe czy też lepsze zarobki przejdzieci koło nosa.Więc spróbuj!Od razu mówie że jest to całkowicie legalne I NIE POLEGA NA BEZSENSOWNYM KLIKANIU W BANERKIi dostawaniu głupich reklam raz na pół roku za które zapłacą 0,05centa na 7 miesięcyprzecież to jest śmieszne ręcze że na pewno zarobiszWIĘC SPRÓBUJJeżeli chcesz dostać dodatkowe informacje to napiszramkin@o2.plPozdrawiam Tomasz

    Polubienie

Dodaj komentarz